W końcu dorobiłam się własnych domków :) Zawsze mi się bardzo podobały. Już na wiosnę miały zawisnąć w kuchennym oknie. A tu praktycznie zima mnie zastała :) ale lepiej późno niż wcale. Na razie powstały dwa (zdjęcia jak zwykle do niczego).
Niedawno uczestniczyłam w wymiance u Ipsy.
Właśnie dotarły do mnie jej kolczyki :) Dziękuję :)
Mam nadzieję, że moja przesyłka również dotarła.
Przy naszej Poczcie Polskiej niestety niczego nie można być pewnym.
Kiedy paczka dotrze, pokażę to co ja przygotowałam na wymianę.
Właśnie dotarły do mnie jej kolczyki :) Dziękuję :)
Mam nadzieję, że moja przesyłka również dotarła.
Przy naszej Poczcie Polskiej niestety niczego nie można być pewnym.
Kiedy paczka dotrze, pokażę to co ja przygotowałam na wymianę.
Domki są prześliczne :))) Z tą sarenką to mnie z nóg zwalił :) Po prostu cuuudo :))) Też taki chcę ;)
OdpowiedzUsuńBuziaczki :*
...ale śliczne...cudo! Piękne wykonanie...moze i ja kiedyś skusze się na wykonanie takiego domku...Buziaki ślę!
OdpowiedzUsuńAniu, no piękne ci one! Te papiery zdecydowanie pasują do takich celów:)
OdpowiedzUsuńpiękne domki:) dziękuję za wymiankę:) a nie wiem czy dotarły, bo wyjechałam z lu, dowiem się po weekendzie:)
OdpowiedzUsuńOj Betik zdecydowanie :)
OdpowiedzUsuńcudeńka!!!
OdpowiedzUsuńeh...prześliczne te twoje domeczki!
Świetne domki! I myslę, że obsuwa nie była taka straszna, zresztą, lepiej późno niz wcale ;-) Szczególnie, ze wyszły naprawdę fajne :-)
OdpowiedzUsuńŚliczne domki !!! napatrzeć sie nie mogę...chyba będę musiała sobie też taki zrobić ?? o kolczykach juz nie wspomnę... buziaczki
OdpowiedzUsuńPrzepiękne domki!
OdpowiedzUsuńCudne domeczki.... oh ... kiedy ja sie dorobie własnych domków;)
OdpowiedzUsuńŚliczne domki, dopracowane w każdym calu!
OdpowiedzUsuń