wtorek, 7 lipca 2009

Nieco fioletu



Pozdrawiam :)

7 komentarzy:

  1. śliczny ten fiolecik...

    hmm... chciałabym się nauczyć robić podobne...
    ale w filcowaniu jestem dopiero na etapie mokrych kuleczek:)
    na razie tylko podziwiam... i łapie motywację- dziękuję za to że pomagasz ją odnaleźć!

    OdpowiedzUsuń
  2. Oj filcowanie- nic na jego temat nie wiem.
    Dlatego podziwiam... te zawijaski sa swojskie ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. ja również podziwiam! cudne!!

    OdpowiedzUsuń
  4. śliczne to etui! I ja tez podziwiam wszelkie filcowe twory i chylę czoła przed umiejętnościami

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz :)